mowa jest srebrem, milczenie zlotem, a czym...

zlozylam bloga i sama nie wiem co pisac?jak pisac?opisywac dni jak popadnie czy byc bardziej poetyczna?poetka jednak ze mnie zadna a wiec bede spontaniczna i pisac co mi przyjdzie do glowy....napewno nie poezja...niestety!

na poczatku z okazji pierwszej noty pokaze troche siebie czyli:POZA KULISAMI

ok, mam fiola na punkcie kotow, to oczywiscie nie znaczy ze mam kota(ani w domu ani w glowie) ale kocham te inteligentne, niezalezne zwierzaki.

niecierpie byc do czegos zmuszana

kocham duze przestrzenie

kiedy wychodze z domu zawsze patrze na niebo

kiedy rysuje interesuje mnie czlowiek

jestem rozrzutna, zbyt emocjonalna, zbyt spontaniczna

uwazam ze mam za duze biodra.....a jednak napisalam to!

...hmm moglabym tak pisac i pisac ale nie chce nudzic wiec to na tyle...ach moze jeszcze jedno

nie mam chlopaka....to tylko stwierdzenie nie zadne uzalanie sie czy skarzenie ok no to puszczam wpis.....!acha i mam na imie urszula co po lacinie znaczy :mala niedzwiedzica stad moj nick little bear